Friedrich Merz nie odpuszcza

W sobotę 16 stycznia wybrano nowego przewodniczącego CDU. Został nim Armin Laschet. Głosowanie wyłoniło zwycięzcę w drugiej turze. Różnica między poległym Friedrichem Merzem a Laschetem wynosiła ponad 50 głosów, więc o jakiś niejasnościach nie ma mowy.

Merz krótko po tym głosowaniu zażądał dla siebie teki ministra gospodarki. Całkiem inaczej zachował się inny przegrany w głosowaniu – Norbert Röttgen. Obdarzony kulturalnym stylem bycia i kulturą osobistą, gratulując Laschetowi wygranej, zaznaczył, że jest do dyspozycji CDU wszędzie tam, gdzie mógłby się przydać.

Friedrich Merz nigdy nie umiał przegrywać, choć pasmo jego politycznych klęsk od 2002 roku jest tak długie, że powinien się był już tego nauczyć.