Niemcy importują więcej, ale pozostają...
Import energii elektrycznej do Niemiec w ubiegłym roku znacznie wzrósł. W porównaniu do 2019 roku zakupiono o 36% więcej prądu, głównie z krajów ościennych. Do niemieckich sieci przesyłowych sprowadzono z zagranicy łącznie 33 000 GWh mocy. Z niemieckiego deficytu najbardziej skorzystała Dania. Na kolejnych miejscach na liście eksporterów prądu do Niemiec są Szwecja i Schwajcaria. Polska sprzedawała prąd do Niemiec głównie w grudniu. Najwięcej, bo 0,706 GWh, sprzedano za zachodnią granicę 6 grudnia.
W 2020 roku w Niemczech wytworzono 564 000 GWh energii elektrycznej, z czego 17 500 GWh zostało wyeksportowanych netto. Oznacza to spadek eksportu o 50% w porównaniu z rokiem 2019. Największym importerem Niemieckiego prądu jest nadal Austria. W grudniu i styczniu, kiedy ceny energii elektrycznej są najwyższe, Austria kupuje od Niemców 11–13 GWh dziennie.
Powodem tych zmian jest zamykanie elektrowni jądrowych i węglowych. W tym roku doszło do szczególnie wielu sytuacji, w których nie było wystarczająco dużo wiatru ani słońca, tak że trzeba było importować duże ilości prądu, aby pokryć potrzeby krajowe.